poniedziałek, 1 grudnia 2008

make a wish

wypowiedz życzenie. w Andrzejki lub okolice...
zrób sobie fotografię z przeszłości.
precyzyjniej to : zrób sobie fotografię z przeszłością ! powiecie - niemożliwe? nieprawda. możliwe, to tylko na cuda trzeba czekac 3 dni...
na razie nie znajduję słów właściwych na opowieść o tym...

weekend spędziłam w Karpaczu. masowana i dopieszczana. w dzień rozkosze ciała, a wieczorami kilka butelek z pobliskiego sklepu, nocne kobiet rozmowy, lejdis i testosteron. i mimo że mogłam, że byłam wystarczająco pijana, że wystarczyło otworzyć usta by opowieści popłynęły....
milczałam. bo nie umiem się otworzyć, bo nie chcę? bo wstydzę się opowiadać o tym o czym chciałabym? bo chciałabym by ktoś odgadł moje myśli, tak by nie musiec opowiadać, tak bym tylko potakiwała a łzy płynęły.
zjem się tym. wiem. Szkotko - przyjeżdzaj do mnie. bo tylko Ty wiesz, tylko Tobie opowiedziałam...

szlag!


okulary coraz ciemniejsze, nie układa sie nic, albo niewiele... może nie zauważam...może

nie pamiętam już kiedy zastukał do mnie Torch, od dawna nikt nie pukał do tych drzwi.

czuję się samotna.
JESTEM samotna

a w sobotę dotknęłam przeszłosci, marząc by pójść z nią do łóżka. ot co.

a potem dół. tak w skrócie.
i tylko skóra nieprzyzwoicie gładka....

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ech Kochana.
dziś ryczałam na sex w wielkim mieście. taa. też było o samotności...

i od jakiegoś czasu też nie potrafię się otworzyć. i też chciałabym żeby ktoś popatrzył wiedział i nie oceniał.
i chciałabym też czasem umieć pokazywać uczucia. i wzruszenie.
i też jakoś nie umiem.

i dużo chciałabym.
i jakoś nie potrafię znaleźć sobie żadnego punktu zaczepienia.
żadnego celu żadnego sensu.
słomiany zapał słomiane zrywy.

tyle mogłabym opowiadać...
i nawet nie mam takiej Szkotki która wie.

nikogo już nie mam.

i tak to.
zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem.

vela

bere pisze...

ściskam
i @

Anonimowy pisze...

sliwkowa
a na jaką skrzynkę ten @?
na imię.nazwisko@onet.eu??

bere pisze...

mail z tego bloga:
ja.belladonna@gmail.com

Anonimowy pisze...

Nie chcę gadać banałów. Trzymaj się. Jak będe mogła zabieram Ankę i przyjadę. Mnie też się przyda odskok od codzienności.


Vela. Spróbuj. Przyjedź do Kaliskiej, Magiczne miejsce, tam wszystko się udaje



A na koniec Wam powiem, w Kaliskiej na andrzejkach...nawet nie wiedziałam, na drugim piętrze jest normalny klub, dyskoteka rzekłbyś ( a ja z tego miasta i nie wiem, bo dla mnie tylko czerwone kanapy na parterze i zaczarowane kible na piętrze) i powiem wam, magicznie, magicznie, znów myśle o tym słowie na K, wiecie o którym, i tak się boję...i tak znów nie wiem...

Szkotka

Anonimowy pisze...

...please where can I buy a unicorn?

Anonimowy pisze...

Acepto con mucho gusto. http://nuevascarreras.com/category/cialis-generico/ comprar cialis en andorra A mio parere non ГЁ logico cialis 5 mg generico cgajmpsrth [url=http://www.mister-wong.es/user/COMPRARCIALIS/comprar-viagra/]cialis online[/url]