tytuł z dnem podwójnym. psttt.
ponieważ w życiu namacalnym układa się niewiele. [jakieś zaczątki poprawy, code Armaniego i pierścionek z bursztynową inkluzją w kształcie chmurki. ale... tam mogą być promile! tam mogą być tylko wyrzuty sumienia]
zatapiam się w rzeczywistości stworzonej przez innych
- bliźnięta fahrenheit
- stambuł. wspomnienia i miasto
- szklane księgi porywaczy snów
- gra anioła
- dom nad rozlewiskiem
- niskie łąki
- gdybym ci kiedyś powiedziała
nie umiem czytać jednej książki.
nie umiem żyć jednym życiem.
chcę nową nosowską.
i skończył mi się sypki puder.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
"nie umiem czytać jednej książki.
nie umiem żyć jednym życiem."
ja też.
ech Kochana, takie to nasze życie,wiecznie na sinusoidzie.
:*
vela
czytam trzy :) tylko tryz na raz
Moja Droga,
dobrze, że jest miejsce, gdzie można się z Tobą spotkać :) bardzo tęskniłam za Val...
tez nie umiem, chociaz staram sie skupiac na jednej, bo potem myli mi sie wszystko :)
czemu Ci tak smutno?
Prześlij komentarz